Spis treści - fotoreportaże 2010

Rok 2010 - kończący pierwszą dekadę nowego stulecia prawie za nami. Jaki był? Gdyby zapytać o odpowiedź na to pytanie uczestników korowodu dożynkowego - odpowiedzi byłoby pewnie dokładnie tyle, ile jego uczestników.

W każdym razie - tegoroczne dożynki różniły się od pozostałych tym, że po raz pierwszy w trakcie ich trwania pogoda dała znać o sobie. Na szczęście Matka Natura nie poświęciła nas ulewą, ale lekkim deszczem padającym z zasnutego chmurami andrychowskiego nieba.

Nie pokrzyżowało to planów organizatorów dożynkowego korowodu i już od godziny 9.00 delegacje Kół Gospodyń Wiejskich wszystkich wiosek gminy Andrychów i miasta Andrychowa - przybyły na parking przed Basenem Kąpielowym w Andrychowie.

Tradycyjnie - korzystając z wolnej chwili - odbyły się sesje zdjęciowe uczestniczek korowodu wraz z pięknymi atrybutami dożynek - wieńcami dożynkowymi.

Przyzwyczailiśmy się już do wysokiego poziomu wykonania dozynkowych wieńcy - tak bardzo, że dopiero obserwacja innych tego typu "produktów" rąk gospodyń - z innych województw, uzmysłowiła nam, jak piękne są te nasze - andrychowskie.

Tymczasem rosną już kolejne zastępy tych, które potrafią wykonać dożynkowy wieniec. Jak pamiętamy z jednego z wcześniejszych artykułów - w ramach projektu finansowanego z Małopolskiego Urzędu Wojewódzkiego

w ramach programu "Razem powitajmy dzień" uczniowie ze szkoły w Sułkowicach Bolęcinie i uczestnicy zajęć ze Świetlicy CKiW w Sułkowicach Bolęcinie brali udział w warsztatach zorganizowanych przez Stowarzyszenie Gospodyń Wiejskich z pomocą Koła Gospodyń i Świetlicy w Sułkowicach Bolęcinie

Warsztaty "wicia wieńca dożynkowego" cieszyły się bardzo dużym powodzeniem.

A poniżej - wieniec przygotowany na dożynki przez KGW Sułkowice Bolęcina

Stali bywalcy strony www.sgw.andrychow.pl czytający fotoreportaże z dożynek i imprez okołodożynkowych - wiedzą już bez podpisu pod zdjęciem, że wieniec na poniższej fotografii przyjechał do nas z Roczyn.

To prawdziwy "Rolls Royce" sztuki ludowej!

Gospodynie z Targanic Dolnych przyjechały tradycyjnie - korzystając z dwóch dorożek udostepnionych przez Honorowego Członka Stowarzyszenia Gospodyń Wiejskich - Józefa Brzazgacza - właściciela Stanicy Hucuł (www.stanicahucul.pl)

Pogoda ducha - czasami jest dużo ważniejsza od tej, którą mamy na zewnątrz.

Piękne i pomysłowe wieńce dożynkowe - oraz uśmiechy gospodyń z pewnością podwyższyły temperaturę tych dożynek conajmniej o kilka stopni

Już za parę chwil ruszy korowód. Zanim to nastąpi - tradycyjnie, Miejska Orkiestra Dęta "Andropol" zaprezentowała swoje wysokie umiejętności.

Barwny korowód wyrusza! W jego dalszej części widzimy dorożki udostępnione przez Stajnię Pod Dębami oraz Stanicę Hucuł

No to - zaczynamy!

Tradycyjnie w składzie dożynkowego korowodu nie mogło zabraknąć sztandarów Rady Miejskiej Andrychowa i pocztów sztandarowych Straży Pożarnych

W tym roku ze względu na złą pogodę nie było pocztów sztandarowych szkół podstawowych i średnich. Były za to poczty sztandarowe harcerzy i Koła PTTK Andrychów. Jak zapewne wszyscy się domyślają - ani harcerzom, ani przewodnikom PTTK - pogoda nie przeszkodziła w udziale

Nie zabrakło również przedstawicieli Cechu Rzemiosł Różnych

... oraz delegacji Rady Miejskiej, instytucji, firm i organizacji działających na terenie Gminy Andrychów

W korowodzie uczestniczyły przedstawicielki Stanicy Hucuł!

Jak co roku - w tej naszej lokalnej uroczystości nie mogło zabraknąć przedstawicieli miast partnerskich. Gościliśmy mieszkańców Priverno (Włochy), Breclavia (Czechy), Landgraaf (Holandia)

Kolejna z dorożek w korowodzie dożynkowym wiozła Starostów Dożynek oraz przedstawicieli władz samorządowych Polski, Małopolski, Powiatu Wadowickiego i Andrychowa ...

... a kolejna - przedstawicieli i Burmistrzów miast partnerskich

Regionalną - najbardziej barwną część korowodu rozpoczynał uśmiechnięty Ludowy Zespół Pieśni i Tańca "Andrychów"

... tuż za nim maszerowały nie mniej uśmiechnięte przedstawicielki wszystkich Kół Gospodyń Wiejskich działających na terenie Andrychowa i Gminy Andrychów

... oraz delegacje z miast partnerskich

Barwny dożynkowy korowód - zamykała grupa andrychowskich harcerzy :)

W tym roku trasa korowodu przebiegała inaczej niż zwykle. Było to spowodowane przebudową Placu Mickiewicza.

Barwny korowód przeszedł ulicą Rynek i ulicą Floriańską

Pierwszy raz dożynkowy korowód wyruszył z nowego parkingu przed Basenem Kąpielowym i przybył na nowy parking obok Kościoła Św. Macieja w Andrychowie.

Oba parkingi przebudowano w ciągu ostatniego roku. To w chwili obecnej największe tak duże miejsca do parkowania w mieście. W pewnym sensie ... można śmiało powiedzieć, że w pogodzie podczas dożynek było bardzo wiele szczęścia.

Zapytacie pewnie ... jak to? Odpowiedź jest bardzo prosta. Gdyby pogoda dopisała ... nie byłoby najmniejszych szans na znalezienie wolnego miejsca na parkingu obok basenu w Andrychowie, który cieszył się w ciepłe dni tego lata ogromnym powodzeniem, zwłaszcza w weekendy. Do naszego miasta przyjeżdżało wielu gości z całej okolicy.

Tak więc - szczęście w nieszczęściu :) bo deszcz nie był bardzo natarczywy i nie przeszkodził w przejściu korowodu dożynkowego

Korowód przybył już na miejsce. Wkrótce na ołtarzu polowym odprawiona została Msza Święta Dożynkowa - ale o tym - w następnym fotoreportażu dostępnym tutaj

Jarosław Skupień