Stowarzyszenie Gospodyń Wiejskich
w Andrychowie

Tradycja i teraźniejszość

IX Konkurs Potraw Regionalnych
"Stół wigilijny"

Osiek, 6 XII 2008 r.

Powrót na stronę spisu treści

Wigilia. Co to takiego?

Jest taki jeden dzień w roku. Wigilia. Bardzo trudno jest powiedzieć dlaczego jest on dniem szczególnym. Każdy z nas jest przecież innym człowiekiem. A ten dzień to wspomnienia, uczucia, pamięć, dzieciństwo, nadzieja, oczekiwanie na coś szczególnego. Każdy z nas pewnie nosi w sobie taką "idealną" wigilię. Jest jednak coś, co łączy nas tego dnia - wiara w to, że przed wiekami, wśród nocnej ciszy pojawiło się na świecie nowe światło. Nadzieja. Pojawił się ktoś, kto swoim postępowaniem i życiem pokazał, że krucha istota jaką jest człowiek - stworzona jest do rzeczy wielkich.

My, ludzie. Dziwne z nas stworzenia. Aby nasze organizmy mogły właściwie funkcjonować potrzeba nam pożywienia. I tu zaczyna się problem. Bo my, ludzie z dwóch światów złożeni jesteśmy - duszy i ciała. Stąd też - dwie różne od siebie potrawy spożywać musimy, by i dusza i ciało współistnieć mogły.

Obie "potrawy" nie mogą być sztuczne, nadpsute, stare. Nasze organizmy nie są stworzone do tego, by karmić je produktami "przeterminowanymi". Tym zdrowsi jesteśmy im potrawy dla ciała i duszy prostsze są i jak najmniej przetworzone. Ryba, miłość, mleko, uśmiech, swojski chleb, radość, kiszona kapusta, szczerość, mąka, uczciwość, jajko, nadzieja, placek drożdżowy. Bez uczuć - nasza dusza ginie, bez jedzenia - umiera ciało. Przed wiekami tak nas właśnie stworzono - dwie całości zamknięte w jednym organizmie. Idealna kompozycja.



Oba pożywienia smakują tym bardziej i tym lepiej odżywiają nasze organizmy - im są prostsze i podawane ... jednocześnie. To właśnie w ten jeden, jedyny dzień nasze mamy, babcie, siostry, ojcowie, dziadkowie i bracia - razem przyrządzają wspólną ucztę. Tym smaczniejszą im produkty do jej przygotowania są bardziej zbliżone do ideału. Jaki jest przepis na idealną potrawę wigilijną? Każda gospodyni i gospodarz przez lata doskonali swój własny sposób na tę rodzinną ucztę.



Ale - dość tej metafizyki :) Zejdźmy na ziemię, i spróbujmy zastanowić się jaki jest przepis na idealną potrawę dla ciała?



Podstawą są produkty znane nam od lat. Smaki z naszego dzieciństwa, próbowane często przy piecu obok którego krzątała się babcia, zapach gotowanej kapusty, kiszonego barszczu, żuru, prawdziwków, dżwięk krojonego na paski makaronu ... Patrząc na telewizyjne reklamy które proponują nam te właśnie specyfiki w formie instant lub kostki - jest mi żal, że nie wszyscy mogli spróbować tego, czego spróbować mogliśmy my - uczestnicy i goście IX Konkursu Potraw Regionalnych - Stół Wigiliny 2008.

Życząc wszystkim wspaniałych świąt - nie zapominajmy o najważniejszej z przypraw - miłości, która nawet kromkę suchego chleba potrafi zamienić w najwspanialszy wigilijny tort.

Jarosław Skupień

wins