Stowarzyszenie Gospodyń Wiejskich
w Andrychowie

Aktualności

Zbyszku
- zawsze będziesz wśród nas

„Wszelka dobra dusza jest jako ta świeca – sama się wyniszcza, a innym przyświeca”

Zbigniew Mieszczak dla Stowarzyszenia Gospodyń Wiejskich (SGW) w Andrychowie – był i zawsze będzie wyjątkową osobowością. To pierwszy Honorowy Członek Stowarzyszenia. Bardzo trudno pisać o tak wyjątkowej postaci w gronie Stowarzyszenia w czasie przeszłym, ale jesteśmy mu to winne i bardzo wdzięczne za wszystko, co dla nas czynił. 14 lat temu wspólnie powstał pomysł organizacji konkursów dla Kół Gospodyń Wiejskich „Stół Wielkanocny” i „Stół Wigilijny”. Zbyszku to Ty miałeś wizję jak poprzez te konkursy pokazać piękną tradycję naszego regionu. Pierwszy konkurs to „Stół Wigilijny 2000” – udało się i tak rozpoczęła się piękna i jakże owocna współpraca Zbigniewa i Stowarzyszenia.

Jako Patriota lokalny i człowiek otwarty na piękno tradycji naszej ziemi, obrzędy ludowe i regionalne, wspierałeś nas także w innych imprezach uczestnicząc w nich. Były to Dożynki Diecezjalne, Dożynki Gminne, konkurs stroików dożynkowych, spotkania z seniorkami i działaczkami KGW. Swym talentem i pomysłowością pomagałeś nam we wszystkich działaniach. Przez te 14 lat nawiązała się przyjaźń - prawdziwa, czysta i świadomość, że zawsze możemy liczyć na obiektywną ocenę, podpowiedź, wskazanie innego rozwiązania. W chwilach trudnych rozmawialiśmy „jak dalej pracować”. Mówiłeś zawsze - TRZEBA ROBIĆ SWOJE.

Posiadałeś cechy o jakie dziś trudno: skromność, szczerość, obiektywizm i normalne, ludzkie spojrzenie na wiele spraw. Wiedziałyśmy o tym ceniąc sobie, że mamy takiego PRZYJACIELA. Byłeś z nami podczas wręczania dla SGW odznaczenia „Zasłużony dla Gminy Andrychów”, byłeś gdy odbierałyśmy nagrodę Marszałka Województwa Małopolskiego „Kryształy Soli”, byłeś na wszystkich konkursach „Stół Wielkanocny” i Stół Wigilijny”, a ostatnio na I konkursie bukietów zielnych” Analizując naszą pracę przez te wszystkie lata – oglądając zdjęcia, fotoreportaże, wydaną książkę w 2012 roku – jesteś zawsze wśród nas - uśmiechnięty, życzliwy, a jednocześnie bardzo zatroskany o losy Stowarzyszenia.

Zbyszku. Dziękujemy! Nie wiemy jak teraz będzie, ale na pewno inaczej. Nie wiemy, gdzie będziemy dzwonić prosząc o poradę, nie wiemy. Wiemy jedno. Nadal zostaniesz wśród nas, a Twoje rady, podpowiedzi i cały Twój dorobek postaramy się kontynuować – tak naprawdę nadal z Tobą i dla Ciebie Zbyszku.

W naszej pamięci pozostaną obrazy ze wspólnych spotkań. Ostatnie wspólne spotkanie to XIV Konkurs Potraw „Stół Wigilijny 2013” , który odbył się 7 grudnia 2013 roku. Byłeś z nami. Razem otwieraliśmy ten konkurs ze świecą, którą zapalamy od X Jubileuszowego konkursu i rozpoczynamy słowami „Wszelka dobra dusza jest jako ta świeca – sama się wyniszcza, a innym przyświeca”. Tę świecę na konkursie przekazałeś Panu Wojewodzie. Co myślałeś w tym momencie – nie wiemy. Dziś miesiąc po konkursie, mając łzy w oczach możemy się tylko domyślać. Zbyszku byłeś Światłem dla naszej organizacji! Pozostaniesz na zawsze takim Światłem dla wszystkich, którzy Cię znali! Pozostaniesz w naszych sercach na zawsze.

Stowarzyszenie traci wielką osobowość jaką dla nas byłeś. Tracimy tak naprawdę fizycznie, bo w naszych sercach pozostaniesz na zawsze.

„Wszystko co wielkie, wielkie jest przez serce”

Dziękujemy Ci, za Twoje Wielkie Serce dla Nas.

Prezes SGW Czesława Wojewodzic


W sobotę, 4 stycznia 2014 r. mieszkańcy naszego regionu pożegnali zmarłego 1. stycznia 2014 r. Zbigniewa Mieszczaka, działacza społecznego, radnego Rady Powiatu Wadowickiego czterech kadencji, który od samego początku zaangażował się w tworzenie samorządu powiatowego. W latach 2002-2006 pełnił funkcję wiceprzewodniczącego Rady, a następnie w latach 2006-2010 był jej Przewodniczącym. Przedstawiciele władz samorządowych, instytucji i stowarzyszeń, rodzina, przyjaciele, znajomi, współpracownicy pożegnali Ś.P. Zbigniewa Mieszczaka podczas Mszy Św. w kościele w Sułkowicach Łęgu. Następnie kondukt żałobny przeszedł do Targanic, na tamtejszy Cmentarz Parafialny. Odszedł człowiek niezwykły, potrafiący współtworzyć i współdziałać dla dobra wszystkich. Potrafił łączyć ludzi i współpracować z wieloma środowiskami. W jego słowach i wypowiedziach czuć było skromność i ogromny szacunek dla ludzi i tradycji. Ostatni raz słyszeliśmy głos Ś.P. Zbigniewa Mieszczaka podczas Spotkania Seniorek w Miejskim Domu Kultury w Andrychowie. Nie mógł już uczestniczyć osobiście. Prowadząca spotkanie - Czesława Wojewodzic połączyła się z nim telefonicznie życząc wszystkiego najlepszego. Podziękował łamiącym się ze wzruszenia głosem, życząc wszystkim tego co najlepsze. Kiedy cała sala podziękowała za życzenia wielkimi brawami, niosącymi w sobie siłę wsparcia w Jego cięzkich chwilach - głos załamał mu się ze wzruszenia... Jeszcze parę tygodni temu spotkaliśmy się podczas XIV Konkursu Potraw Regionalnych "Stół Wigiliny" w ParkHotelu Łysoń w Inwałdzie. Przekazywał Wojewodzie Małopolskiemu światło świecy - symbol nowej nadziei. Do ostatnich chwil swojego życia aktywnie działał na rzecz lokalnej społeczności.

Trudno opisać człowieka słowami. Najwięcej o nas mówią nasze czyny i szacunek innych, którego opisać nie sposób. Od początku istnienia andrychow.pl spotykaliśmy Zbigniewa Mieszczaka na sztandarowych imprezach kulturalnych gminy Andrychów, spotkaniach organizowanych przez stowarzyszenia, sesjach Rady Miejskiej. Jednym ze Stowarzyszeń, wspieranym przez niego szczególnie aktywnie było Stowarzyszenie Gospodyń Wiejskich w Andrychowie, którego był jednym z pierwszych - Członkiem Honorowym.

Jedną z jego największych zalet był fakt niemal naturalnego rozumienia problemów i spraw gminy oraz powiatu. Potrafił rozmawiać. Potrafił słuchać. Wiedzę o naszej wspólnej, małej ojczyźnie zdobywał niemal od podszewki. Znał dobrze środowisko wiejskie, ale też problemy miasta, gminy i powiatu. Jeszcze nie tak dawno, bo w roku 2012 podczas wywiadu udzielanego do książki wydawanej przez SGW powiedział nam:

W latach sześćdziesiątych, kiedy byłem dzieckiem, Koła Gospodyń prowadziły Towarzystwa Przyjaciół Dzieci. Przyprowadziła mnie tam moja mama. Jeździliśmy na wycieczki (pamiętam wyjazdy do Wieliczki, Zakopanego, śląskiego Zoo). Na zajęcia uczęszczało ponad pięćdziesięcioro dzieci! W wakacje, w prywatnych domach Koła Gospodyń organizowały dziecińce z pełnym wyżywieniem. W dzisiejszych czasach pewnie byłoby to niemożliwe ze względów formalno-prawnych, ale wtedy Gospodynie same się organizowały, zatrudniało się wychowawców i przez wakacje chodziliśmy do takiego właśnie dziecińca. To były pierwsze wspomnienia związane z KGW. Potem działając w Wiejskim Domu Kultury, będąc działaczem młodzieżowej organizacji wiejskiej braliśmy udział w dożynkach. Ich organizatorem były organizacje wiejskie działające na wsi: Koła Gospodyń, Ochotnicza Straż Pożarna, Kółko Rolnicze, Klub Sportowy.

Po tym, jak rozpoczęła się moja przygoda z Samorządem Powiatowym, czułem potrzebę ożywienia środowiska wiejskiego. Odradzały się Koła Gospodyń Wiejskich. Na ich bazie powstało SGW w Andrychowie. Zaproponowałem Pani Prezes Czesławie Wojewodzic, aby zrobić Konkurs Potraw Regionalnych na szczeblu powiatu. Kiedy teraz porównujemy na fotografiach pierwszy i ostatni ze zrealizowanych konkursów idealnie widać jak wielką drogę przebyło Stowarzyszenie, nasz kraj, nasza gmina i My sami.

Warto organizować tego rodzaju konkursy. Trzeba wymieniać poglądy, bo przez to wszyscy się doskonalimy. Wspominam jeden z konkursów w pięknym, nowym obiekcie Hotel&Spa Kocierz. Ówczesny wojewoda Andrzej Mucha zaprosił wtedy grupę parlamentarzystów ze Szwecji. Byli zachwyceni po obejrzeniu Kocierza, stołów wielkanocnych, smaku naszych potraw. Teraz wspomniane wcześniej konkursy są wszędzie. Możemy być dumni, że to nasze Gospodynie były pionierkami i zapoczątkowały z wielką pomocą sponsorów i przyjaciół Stowarzyszenia tą tradycję, stając się wzorem dla innych.
- powiedział

Na ostatnim z konkursów w których uczestniczył - XIV Konkursie Potraw Regionalnych "Stół Wigiliny", powiedział:

Miło mi, że ten konkurs tak się rozrósł. Może nieskromnie powiem, ale pierwszy konkurs był zrobiony z pierwszej mojej diety radnego powiatowego. To nieważne. Ważne, że jest nas tutaj dzisiaj tak dużo, ważne jest, że tego rodzaju konkursów jest obecnie bardzo dużo, bo proszę Państwa - to w dużej mierze dzięki naszym konkursom przeniosło się to nie tylko na powiat wadowicki, ale też oświęcimski i suski. Kwitnie to pięknie!

Kiedy spotkaliśmy się pierwszy raz na stole Wielkanocnym - na Kocierzu, pomyślałem sobie - tutaj musi przyjechać Pan Wojewoda. To piękna cecha naszego powiatu. Piękne jest to, że potrafiliśmy tą tradycję ludową, która jest Matką kultury narodowej zaszczepić na całą Polskę - za co dziękuję. Myślę, że te święta i dar tego światła na te najpiękniejsze święta w Polsce i nie tylko w Polsce - przekaże dla gospodarza naszego województwa - pana Wojewody. Panie Wojewodo, na te święta - wszystkiego najlepszego dla wszystkim mieszkańców Małopolski
- powiedział Zbigniew Mieszczak - przekazując tradycyjne światło świecy wojewodzie małopolskiemu - Jerzemu Millerowi.

Wszelka dobra dusza, jest jako ta świeca - sama się wyniszcza, a innym przyświeca - dodała Prezes SGW - Czesława Wojewodzic nie ukrywając wzruszenia.

O człowieku mówią czyny, ale też słowa, które wypowiada. Podczas Spotkania Integracyjnego Seniorzy bliżej Małopolski w Miejskim Dumu Kultury powiedział:

Pomagajmy sobie nawzajem, Jak ważny jest drugi człowiek obok człowieka potrzebującego wiedzą wszyscy na tej sali. Na każdym spotkaniu z przekorą mówię, bo wiem, że jest to niemożliwe... napewno w przyszłym roku będzie nas o kogoś mniej, ale prosze Państwa, chciałbym, aby ubyło nas jak najmniej. Te spotkania w tym gronie to tworzenie jakiejś kultury, jakiegoś sposobu zycia, Jakże uboga byłaby każda gmina, gdyby nie było tego typu organizacji jak Stowarzyszenie Gospodyń Wiejskich. Będąc w wielu regionach Polski mało spotyka się Stowarzyszeń takich jak Wasze. Zazwyczaj są to działania jednostkowe. Dotychczas w żadnym województwie nie spotkałem tak prężnej organizacji jak Wasze Stowarzyszenie. Jesteści kwiatem w Powiecie Wadowickim, który może ozdobić każdą imprezę. Życzę Wszystkim Wszystkiego najlepszego. Zdrowia i przede wszystkim szczęścia, bo czymże jest samo zdrowie - bez szczęścia... - dodał

Brak nam słów by wyrazić żal za Zbigniewem Mieszczakiem, samorządowcem, społecznikiem, ale przede wszystkim - Dobrym Człowiekiem.

Łączymy się w żalu i smutku z rodziną oraz bliskimi zmarłego. Składamy wyrazy szczerego, głębokiego współczucia.



wins